Merkel powiedziała, że Bułgaria i Rumunia, którą kanclerz Niemiec odwiedzi we wtorek, będą oceniane osobno. Dodała, że krajom tym nie będą stawiane polityczne wymagania, decydujące będą wyłącznie kryteria techniczne: przestrzeganie nadrzędności prawa i spełnienie wymogów przy wydawaniu wiz obywatelom z krajów spoza UE oraz brak korupcji w tym procesie.
- Te sprawy nie mają nic wspólnego z problemem romskim - podkreśliła kanclerz, dla której była to pierwsza wizyta w Bułgarii. Merkel dodała, że w Bułgarii ostatnio obserwuje się postęp w walce z przestępczością zorganizowaną i korupcją.
Sprawa Schengen zdominowała rozmowy dwustronne. Premier Borysow zapewnił, że jeżeli za miesiąc Bułgaria otrzyma poparcie, "zwiększy wysiłki, żeby stać się pewną granicą Europy". Borysow podkreślił również, że swoją stabilną finansową polityką Bułgaria gwarantuje, iż "nie wyeksportuje swoich problemów wzorem sąsiadów". Miał na myśli sąsiednią Grecję.
Angela Merkel oceniła pozytywnie stabilność finansową Bułgarii i podkreśliła, że europejska przestrzeń potrzebuje takiej stabilności.
pap, ps