Autonomia Palestyńska niemal natychmiast odrzuciła to ultimatum. - Ta kwestia nie ma związku ani z procesem pokojowym, ani ze zobowiązaniami, których Izrael nie wypełnia - podkreślił główny palestyński negocjator Saeb Erekat. Palestyńczycy już wcześniej odrzucali formułowany przez Netanjahu postulat dotyczący żydowskiego charakteru państwa w obawie, że taki krok utrudniłby powrót na terytorium Izraela palestyńskich uchodźców.
Netanjahu złożył propozycję dotyczącą osadnictwa trzy dni po tym, jak strona palestyńska i kraje arabskie dały Waszyngtonowi miesiąc na przekonanie Izraela, by wznowił moratorium na rozbudowę osiedli żydowskich, które wygasło 26 września.
Wznowione w Waszyngtonie 2 września po trwającej 20 miesięcy przerwie bezpośrednie rozmowy izraelsko-palestyńskie utknęły w martwym punkcie właśnie z powodu odmowy przedłużenia moratorium. Palestyński prezydent Mahmud Abbas podkreślił, że nie będzie kontynuował bezpośrednich rozmów z Izraelem, jeśli ten będzie nadal prowadził kolonizację okupowanych terytoriów palestyńskich.
pap, ps