Podkreślił, że Rada przede wszystkim będzie przeciwstawiała się trwającej w Rosji "pełzającej rehabilitacji stalinizmu" - tendencji, z którą walczą rosyjskie organizacje pozarządowe. Zapowiedział reformy w więziennictwie i wymiarze sprawiedliwości.
Fiedotow zastąpił Ełłę Pamfiłową, która w lipcu podała się do dymisji. Pamfiłowa, także członkini dawnej ekipy Jelcyna, nie wyjaśniła wówczas przyczyn swojego odejścia. Wyznała tylko, że od dłuższego czasu czuła się już nie jak pośrednik między władzą a krytycznymi wobec niej obrońcami praw człowieka, lecz jak osoba znajdująca się między młotem a kowadłem.
Poprzedniczka Fiedotowa przewodniczyła Radzie od 2002 roku, lecz nie była doradczynią prezydenta ds. praw człowieka. W Radzie ds. Praw Człowieka i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego przy Prezydencie Federacji Rosyjskiej zasiadają przedstawiciele organizacji pozarządowych, w tym również krytycznych wobec Kremla, a także naukowcy i znani publicyści.
Obrońcy praw człowieka i opozycyjni politycy przyjęli nominację Fiedotowa z zadowoleniem. Szefowa Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa określiła go jako porządnego, wiernego demokratycznym przekonaniom człowieka.pap, ps