Sześciu amerykańskich żołnierzy poległo w środę w Afganistanie - poinformowało w Kabulu dowództwo sił NATO.
Czterech żołnierzy USA zginęło w wybuchu pułapki minowej na południu kraju. Ofiarą eksplozji innej pułapki minowej w tym samym regionie padł jeden żołnierz, a jeszcze jeden zginął w rezultacie ataku rebeliantów we wschodnim Afganistanie.
Środowe straty zwiększyły do 388 liczbę amerykańskich żołnierzy, którzy stracili życie w Afganistanie od początku bieżącego roku. Łącznie w tym czasie poniosło śmierć 581 żołnierzy sił międzynarodowych - więcej niż kiedykolwiek w ciągu roku od podjęcia 9 lat temu kierowanej przez USA inwazji, która obaliła rządy talibów.
Drugie miejsce w tej statystyce zajmuje rok 2009 z łącznie 521 zabitymi. Około 60 proc. poległych stanowią ofiary pułapek minowych.
zew, PAP