Armia amerykańska zebrała 120-osobowy zespół, by przygotować się do publikacji nowych dokumentów przez portal WikiLeaks, które według oczekiwań mają dotyczyć wojny w Iraku - podał portal BBC News. Chodzi o około 400 tys. dokumentów, przypuszczalnie dotyczących działań wojskowych w Iraku, irackich sił bezpieczeństwa oraz ofiar cywilnych.
Rzecznik Pentagonu Dave Lapan oznajmił, że zespół przegląda teraz dokumenty na temat wojny w Iraku w bazie danych umieszczonej w tym kraju, by zorientować się, jaki może być wpływ publikacji WikiLeaks. Według rzecznika baza zawiera raporty z oddziałów, raporty taktyczne i dokumenty dotyczące "istotnych działań" w Iraku.
Lapan zapewnił, że Pentagon nie wie, kiedy WikiLeaks może ujawnić nowe dokumenty. Najwcześniejsza przewidywana data publikacji to poniedziałek lub wtorek. Inne źródła, jak podaje BBC, mówią, że publikacja nastąpi później, ale nastąpi to jeszcze w październiku.
Portal specjalizujący się w ujawnianiu tajnych dokumentów nie jest teraz czynny: jak głosi komunikat na stronie internetowej, przechodzi zaplanowane prace konserwacyjne. W końcu lipca WikiLeaks opublikował ponad 70 tys. tajnych dokumentów dotyczących wojny w Afganistanie, jak twierdził - "sprawdzonych i autentycznych". Dotyczyły one m.in. tajnych operacji wojsk amerykańskich w Afganistanie w latach 2004-2009.
PAP, arb