Dwudziestu pasażerów autobusu zginęło, gdy wiozący ich pojazd został zepchnięty przez wiatr do wezbranej rzeki w centralnej części Wietnamu. Kolejnych 17 osób zdołało się uratować - poinformowały miejscowe władze.
Nguyen Hien Luong z władz dystryktu Nghi Xuan powiedział, że autobus jechał z prowincji Dak Nong w południowej części kraju do Hanoi. Kierowcy i 16 pasażerom udało się wydostać z tonącego autobusu. Ludzie przeżyli chwytając się drzew i słupów energetycznych. Niektórym udało się utrzymać na wodzie.
20 osób zaginęło - władze są przekonane, że nie przeżyły one wypadku. Trwają poszukiwania autobusu.PAP, arb