Komentatorzy uznali ten fragment za wyraźne zdystansowanie się uczestników zwołanego przez papieża pierwszego w dziejach Kościoła synodu dla Bliskiego Wschodu od izraelskiej okupacji terenów palestyńskich. Sprawa konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest jednym z głównych tematów dwutygodniowych obrad synodu, który zakończy się w niedzielę.
W sprawozdaniu z dyskusji znalazło się także zapewnienie, że "nasze Kościoły odrzucają antysemityzm i antyjudaizm". "Kilkakrotnie Stolica Apostolska w jasny sposób przedstawiła swe stanowisko wyrażając pragnienie, by dwa narody mogły żyć w pokoju, każdy w swej ojczyźnie, z bezpiecznymi granicami uznanymi przez wspólnotę międzynarodową" - głosi dokument, opracowany po dyskusji ojców synodalnych.Mowa w nim jest również o tym, że "trudności w relacjach między narodami arabskimi i narodem żydowskim wynikają przede wszystkim z konfliktowej sytuacji politycznej". "Dokonujemy rozróżnienia między rzeczywistością religijną a rzeczywistością polityczną" - zapewnili uczestnicy synodu. Powołaniem chrześcijan - podkreślili - jest to, by "być budowniczymi pojednania i pokoju, opartych na sprawiedliwości dla obu stron".
zew, PAP