Kosowo znajduje się obecnie w pełni kryzysu politycznego po niespodziewanej dymisji prezydenta Fatmira Sejdiu. Szef państwa złożył rezygnację pod koniec września, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nie może on być jednocześnie szefem państwa i przewodniczącym swojej partii Demokratyczna Liga Kosowa (LDK).
12 października p.o. prezydenta Jakup Krasniqi zapowiedział, że rozmowy między Serbią a Kosowem, przy pośrednictwie Unii Europejskiej, zaczną się dopiero po przedterminowych wyborach parlamentarnych, które mają odbyć się 13 lutego 2011 roku i powołaniu nowego rządu. Planowo wybory miały odbyć się w listopadzie przyszłego roku. Prezydenta wybiera parlament na 5-letnią kadencję. W ten poniedziałek Krasniqi uznał z kolei, że wybory mogą odbyć się jednak pod koniec roku. Według konstytucji Kosowa przedterminowe wybory muszą być przeprowadzone w terminie 45 dni od ich ogłoszenia.
Serbia, która nie uznaje ogłoszonej w lutym 2008 roku niepodległości swej dawnej prowincji, przystała na podjęcie rozmów z Prisztiną. Zgoda Serbii jest związana z aspiracjami europejskimi Belgradu, ponieważ nieustępliwe stanowisko w sprawie Kosowa mogłoby wstrzymać proces negocjacji z Brukselą w sprawie przyjęcia do UE.
zew, PAP