Portugalii grozi polityczny i finansowy kryzys

Portugalii grozi polityczny i finansowy kryzys

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rokowania na temat przyszłorocznego budżetu Portugalii, prowadzone przez mniejszościowy socjalistyczny rząd z opozycyjną Partią Socjaldemokratyczną (PSD), zakończyły się w środę bez rezultatu, co zwiększa groźbę politycznego i finansowego kryzysu państwa.
- Negocjacje zakończyły się i porozumienia nie ma - powiedział rzecznik PSD. Obie strony mają rozbieżne poglądy w sprawie metod zmniejszania rozdętego długu publicznego - PSD domaga się przede wszystkim redukcji wydatków, natomiast rząd preferuje bardziej wyważone podejście, przewidujące również podwyżki podatków.

Ponieważ rząd premiera Jose Socratesa nie dysponuje parlamentarną większością, ustawa budżetowa może zostać uchwalona tylko wtedy, jeśli PSD ją poprze lub przynajmniej wstrzyma się od głosu. Socjaldemokraci jeszcze nie  zaprezentowali oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Socrates zagroził swą dymisją, jeśli budżet nie zostanie zatwierdzony, a jego ministrowie ostrzegli, że Portugalia - wzorem Grecji - może być zmuszona do szukania pomocy finansowej za granicą.

Minister finansów Fernando Teixeira dos Santos oświadczył, że  dalszych rozmów z socjaldemokratami nie będzie. Jak zaznaczył, rząd nie ugnie się pod naciskami w sprawie złagodzenia zakładanych limitów deficytu budżetowego, a w razie odrzucenia budżetu przez parlament Portugalia stanie w obliczu kryzysu finansowego. - Scenariusz, jaki się w takim przypadku rysuje, jest bardzo niepokojący. Wepchnie on kraj w bardzo głęboki kryzys finansowy -  powiedział Teixeira dos Santos.

W razie ewentualnego ustąpienia rządu Portugalię czekałby długi okres politycznej niepewności. Na mocy konstytucji przedterminowe wybory parlamentarne mogłyby się odbyć najwcześniej w maju, gdyż w styczniu Portugalczycy będą wybierać prezydenta państwa. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem w takiej sytuacji byłby tymczasowy rząd ekspercki.

zew, PAP