- Farooque Ahmed oskarżony jest o planowanie z ludźmi, których uważał za terrorystów, zamachów bombowych na nasz system komunikacyjny, ale dzięki skoordynowanym wysiłkom organów porządku publicznego i wywiadu udało się udaremnić jego plany - oświadczył wiceprokurator generalny do spraw bezpieczeństwa narodowego David Kris. - To wstrząsające, że człowiek z Ashburn jest oskarżony o rozpracowywanie stacji metra w celu zabicia tak dużej liczby pasażerów, jak to możliwe, poprzez dokonane równocześnie zamachy bombowe - powiedział prokurator Neil McBride.
Zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciel władz USA podkreślił, że "nie ma żadnego związku między niedawnymi doniesieniami o zagrożeniu terrorystycznym w Europie i tym aresztowaniem".
Stawiane Ahmedowi zarzuty to usiłowanie zapewnienia wsparcia materiałowego organizacji terrorystycznej, zbieranie informacji służących planowaniu zamachu terrorystycznego na obiekty komunikacyjne oraz usiłowanie zapewnienia wsparcia materiałowego w ramach pomocy w dokonaniu wielokrotnych zamachów bombowych w celu spowodowania masowych ofiar na stacjach metra w regionie Waszyngtonu. W razie skazania Ahmedowi grozi maksymalna kara 50 lat pozbawienia wolności - poinformowało ministerstwo sprawiedliwości.
Według przedstawionych zarzutów, od kwietnia do 25 października Ahmed miał obserwować, filmować na wideo, fotografować i szkicować stacje metra Arlington Cemetery, Courthouse, Crystal City i Pentagon City. Przedstawił także sugestie, gdzie umieścić materiały wybuchowe w celu zabijania ludzi w planowanych na przyszły rok równoczesnych zamachach bombowych. Jak głosi dokument prokuratury, miał on powiedzieć osobnikowi, którego uważał za powiązanego z Al-Kaidą, że czas od godziny 16 do 17 jest najlepszy do przeprowadzenia zamachu, gdyż wtedy spowoduje się najwięcej ofiar w ludziach.
zew, PAP