Ponadto eksperci stwierdzili, że węgierscy Romowie, którzy "stanowią liczącą się mniejszość", są ofiarami ataków ze strony osobistości publicznych i mediów oraz skrajnych ugrupowań. Jeden z ekspertów, Irlandczyk Michael O'Flaherty oświadczył, że reprezentanci strony węgierskiej przyznali podczas rozmów, iż "nastawienie społeczeństwa powinno ulec zmianie".
Władze węgierskie przyznały też w sprawozdaniu przesłanym ONZ, że mniejszość romska "jest najbardziej upośledzona" i oskarżyły media o "kreowanie negatywnego wizerunku Romów w poszukiwaniu sensacji". Budapeszt przedstawił też podejmowane kroki zmierzające do poprawy sytuacji. Integracja Romów w społeczeństwie węgierskim ma być w przyszłym roku jednym z priorytetów. Mniejszość romską na Węgrzech ocenia się na ok. 700 tys. osób.
pap, ps