Autorzy książki dotarli także do świadków, którzy potwierdzają, że król wraz z kolegami regularnie bywał w nielegalnym nocnym klubie Club Power prowadzonym przez gangstera Mille Markovica. Tam monarcha miał świetnie bawić się w jacuzzi w towarzystwie skąpo ubranych dziewczyn.
Już w pierwszym dniu ukazania się książki król odniósł się do publikowanych rewelacji przy okazji konferencji po tradycyjnym, dorocznym polowaniu na łosie. Powiedział, że nie zdążył jeszcze przeczytać książki, ale zapoznał się z doniesieniami mediów, co nie było miłe. - Rozmawiałem z rodziną i królową; zdecydowaliśmy, że zostawimy to za sobą i zajmiemy się przyszłością - skomentował Karol XVI Gustaw. Dodał również, że "o ile się orientuje, książka dotyczy spraw, które działy się dawno temu".
Ukazanie się książki wywołało w Szwecji debatę na temat prawa znanych osób do prywatności. Według badań zrealizowanych przez ośrodek Sifo na zlecenie telewizji SVT, aż 48 proc. Szwedów potępiło publikację, a jedynie 23 proc. uznało ją za uzasadnioną. Jedna trzecia badanych nie miała wyrobionego zdania. Pomimo to sensacyjna biografia cieszy się ogromnym powodzeniem, w dniu premiery książek zabrakło w księgarniach.
zew, PAP