Jednak świadkowie zdarzenia mówią, że rannych było wielu, a agencja MAP szacuje, że do szpitali w Al-Ujun trafiło ok. stu osób. - Sytuacja była straszna. Zaatakowali kobiety, dzieci i osoby starsze - powiedział jeden z aktywistów. Zajęcie obozu władze tłumaczą faktem, że niektórzy aktywiści nie pozwalali demonstrantom go opuścić.
O Saharę Zachodnią, gdzie występuje m.in. wykorzystywany do produkcji nawozów fosforan, toczy się najdłuższy w Afryce spór terytorialny. Sahara Zachodnia jest była kolonią hiszpańska, która została przyłączona do Maroka w 1975 roku. Wspierany przez Algierię Front Polisario od lat żąda niepodległości tego terenu oraz przeprowadzenia referendum na ten temat. Pod egidą ONZ w poniedziałek ma rozpocząć się w Nowym Jorku kolejna już sesja negocjacji między Marokiem a Frontem Polisario. W rozmowach wezmą udział także przedstawiciele Mauretanii i Algierii.
zew, PAP