W walce z Al-Kaidą Jemen potrzebuje pomocy

W walce z Al-Kaidą Jemen potrzebuje pomocy

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Jemen potrzebuje większej pomocy od swych sojuszników, by móc zwalczać Al-Kaidę - powiedział w poniedziałek minister spraw zagranicznych Abu Bakr al-Kirbi, trzy dni po przyznaniu się Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim do wysłania do USA ładunków wybuchowych.
Dwie takie przesyłki z ładunkiem wybuchowym przechwycono w Wielkiej Brytanii i Dubaju przed dwoma tygodniami. Odpowiedzialność za  przesyłki wzięła na siebie w piątek Al-Kaida na Półwyspie Arabskim, mająca bazę w Jemenie - pisze agencja Reutera. Waszyngton wspiera Jemen w operacjach przeciwko islamskim radykałom, lecz Sana obawia się, by bardziej otwarte zaangażowanie USA nie frustrowało Jemeńczyków i nie wpłynęły dopingująco na Al-Kaidę. Niektóre inne państwa zachodnie też okazują pomoc Jemenowi.

- Ci, którzy chcą wesprzeć rząd jemeński, powinni pomóc mu w  tworzeniu sił do walki z terroryzmem, oferując siłom bezpieczeństwa szkolenia i sprzęt, a także pomoc logistyczną w łączności i transporcie - powiedział minister al-Kirbi panarabskiej telewizji Al-Arabija.

W wypowiedzi dla anglojęzycznego dziennika "The National" szef jemeńskiej dyplomacji podkreślił, że Jemen zachowuje samodzielność w  przeprowadzanych przez siebie operacjach. - USA współpracują z Jemenem w dziedzinie wywiadu, lecz operacje są prowadzone przez jemeńskie służby bezpieczeństwa - zaznaczył. Jego zdaniem jemeńskie siły zdziałały wiele w zwalczaniu Al-Kaidy.

Al-Kaida na Półwyspie Arabskim, która wzięła odpowiedzialność za  przesyłki z bombami, wysłane z Jemenu do USA drogą lotniczą, zapowiedziała ataki na "amerykańskie i zachodnie cele". Podczas wizyty w Australii minister obrony USA Robert Gates potwierdził w sobotę, że Waszyngton zbada możliwości umocnienia jemeńskich sił bezpieczeństwa.

zew, PAP