Amerykańscy widzowie w październiku obejrzeli rekordową ilość spotów wyborczych. Wydatki na ich produkcję i emisję szacowane są na 4 miliardy dolarów.
Październik może zapisać się w historii jako miesiąc, w którym stacje telewizyjne w USA wyemitowały największą ilość reklam politycznych - mówią eksperci od marketingu. W ubiegłym miesiącu na antenie amerykańskich stacji telewizyjnych ukazało się 1,48 mln. spotów wyborczych. To wzrost z 1,41 mln. notowanych w październiku 2008 r. podczas kampanii prezydenckiej - wynika z danych firmy marketingowej Nielsen Company mającej swoją siedzibę w Nowym Jorku.
Najwięcej reklam wyborczych wyemitowano w stacjach telewizyjnych na terenie stanu Ohio, określanym jako barometr politycznych nastrojów Ameryki. Politycy i partie na reklamę telewizyjną w tym stanie wydali 564 mln. dol. - Dla nas dzień wyborów to jak święta Bożego Narodzenia - powiedział Tony D'Angelo, dyrektor działu sprzedaży w telewizji ABC w Columbus w stanie Ohio. 2 listopada w Stanach Zjednoczonych odbyły się wybory uzupełniające do Kongresu, gubernatorów i władz lokalnych.
zew, PAP