Wulkaniczny popiół przepędza Obamę

Wulkaniczny popiół przepędza Obamę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent USA Barack Obama przybył we wtorek do Indonezji, którą opuści w środę kilka godzin wcześniej niż planowano z uwagi na ryzyko chmury popiołów z wulkanu Merapi na wyspie Jawa - poinformował jego rzecznik.
- Prawdopodobnie będziemy musieli opuścić Indonezję kilka godzin wcześniej niż planowaliśmy, z uwagi na ryzyko związane z popiołami wulkanicznymi - powiedział Robert Gibbs, rzecznik prasowy Białego Domu na pokładzie prezydenckiego samolotu Air Force One. Oficjalny program przewidywał, że Obama będzie przebywać w Indonezji około 20 godzin. Przybył tu po raz pierwszy od czasu, gdy spędził w tym kraju część dzieciństwa w latach 1967-1971, po powtórnym małżeństwie jego matki z Indonezyjczykiem.

Wcześniej Obama złożył wizytę w Indiach. W czwartek i piątek w  Korei Południowej prezydent weźmie udział szczycie państw grupy G20, największych potęg gospodarczych świata. Kulminacyjnym momentem wizyty w Japonii w weekend będzie szczyt APEC (Współpraca Ekonomiczna Azji i Pacyfiku) w Jokohamie.

W wyniku dwutygodniowej erupcji indonezyjskiego wulkanu, położonego w  odległości 430 km od stolicy kraju, Dżakarty, na przełomie października i listopada zginęło ponad 150 osób. Z okolic wulkanu ewakuowano ponad 200 tysięcy ludzi.

zew, PAP