- Dzisiaj spotykamy się także w pełnym składzie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, aby przedstawić zarówno szefom najważniejszych organów władzy państwowej - marszałkowi Sejmu, marszałkowi Senatu - także szefom partii politycznych informacje na temat stanowiska, które ma prezentować Polska na szczycie w Lizbonie także po to, aby usłyszeć opinie, ewentualnie dobre rady jak sprawy polskie najlepiej na szczycie w Lizbonie prezentować - powiedział Komorowski.
Prezydent oświadczył, że Polska jest usatysfakcjonowana projektem nowej koncepcji strategicznej NATO. Podkreślił, że z polskiego punktu widzenia jest to dokument "optymalny" i odpowiada naszym oczekiwaniom. - Najważniejsze jest przyjęcie nowego dokumentu strategicznego Sojuszu. Polska jest usatysfakcjonowana - jeśli chodzi o kształt dokumentu proponowanego przez sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena. To jest efekt długotrwałych negocjacji i rozmów, także z moim udziałem - powiedział Komorowski. W jego ocenie, projekt nowej koncepcji strategicznej Sojuszu jest dokumentem "optymalnym" dlatego, że nie tylko potwierdza fundamentalną zasadę NATO, jaką jest art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, ale także gwarantuje utrzymywanie przez Sojusz równowagi, między potrzebą działania zewnętrznego, a przygotowaniami do obrony krajów członkowskich NATO.
Art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego stanowi, że atak zbrojny z zewnątrz zwrócony przeciwko jednemu lub kilku państwom członkowskim traktowany będzie jako atak przeciwko całemu Sojuszowi - Na tym Polsce w sposób szczególny zależało i o to zabiegaliśmy także w kontaktach z innymi państwami - podkreślił prezydent.
Komorowski ocenił, że sam fakt, iż misja Sojuszu w Afganistanie "będzie się kończyła" prawdopodobnie w 2014 r. jest "konkretną korzyścią, bo wiadomo jak planować rozwój sił zbrojnych". - Chcielibyśmy, aby misja (w Afganistanie), szczególnie polska misja, zmieniała charakter w 2012 roku z bojowej na szkoleniową. Będę zabiegał osobiście o to, aby jak najszybciej z punktu widzenia możliwości i potrzeb NATO, ale i możliwości polskich rozpoczął się proces zmniejszania naszego zaangażowania, jeśli chodzi o ilość żołnierzy walczących w ramach naszego kontyngentu - powiedział prezydent.
pap, ps