Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyraził zaniepokojenie północnokoreańskim programem nuklearnym. O programie tym prezydent mówił w wywiadzie opublikowanym we wtorek, w przeddzień jego wizyty w Korei Południowej.
Miedwiediew powiedział mediom południowokoreańskim, że program Phenianu stanowi "podstawowe wyzwanie" dla międzynarodowego systemu nierozprzestrzeniania broni jądrowej. - Oczywiście niepokoi nas to, że ambicje nuklearne Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (KRLD) tworzą militarne i polityczne napięcie w Azji Północno-Wschodniej, w bezpośredniej bliskości od wschodnich granic Rosji - powiedział Miedwiediew w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej Kremla. Wspomniał przy tym, że "północnokoreański poligon do prób nuklearnych znajduje się w odległości tylko nieco większej niż 100 km od Rosji".
Działania Phenianu w dziedzinie nuklearnej niewątpliwie znajdą się wśród tematów rozmów Miedwiediewa z prezydentem Korei Południowej Li Miung Bakiem i przywódcami państw, którzy przybędą w tym tygodniu do Seulu na szczyt G20, w tym z prezydentem USA Barackiem Obamą i Chin - Hu Jintao.
Jak w przeszłości, i tym razem Miedwiediew podkreślił, że problem powinien być rozwiązany "środkami polityczno-dyplomatycznymi". Chodzi głównie o wznowienie zamrożonych od końca roku 2008 tzw. sześciostronnych negocjacji, w których uczestniczą oba państwa koreańskie, Chiny, USA, Japonia i Rosja.
pap, ps