Sześćdziesiąt procent mieszkańców Rosji nie ufa policji, oskarżając ją m. in. o znęcanie się nad zatrzymanymi i korupcję - wynika z opublikowanego w środę raportu niezależnego ośrodka badania opinii publicznej im. Jurija Lewady.
Rok temu w analogicznym badaniu podobną opinię wyraziło mniej, bo 48 proc. respondentów. Łapówkarstwo, wymuszenia i znęcanie się nad osobami zatrzymanymi to według 60 proc. badanych norma wśród rosyjskich policjantów. Zaledwie 22 proc. ankietowanych określiło podobne incydenty jako "odosobnione". Badanie przeprowadzono wśród 1,6 tys. dorosłych Rosjan w dn. 22-25 października w 127 miastach w całym kraju. Margines błędu wynosi 3,4 proc.
Dla porównania sondaż GfK z tego roku wykazał, że zaufanie do policji w swoim kraju ma 86 proc. Niemców i włochów, 59 proc. Francuzów, 55 proc. Bułgarów i 54 proc. Rumunów. Organizacja zwalczająca korupcję Transparency International umieściła Rosję na 154. ze 178 miejsc na liście Indeksu Percepcji Korupcji, który stosuje do określenia skali zjawiska w danym kraju. Sam prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przyznał w lipcu, że nie dokonano niemal żadnego postępu w zwalczaniu korupcji - przypomina Reuters.
zew, PAP