"Sankcje nie złamią narodu irańskiego"

"Sankcje nie złamią narodu irańskiego"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad oświadczył w czwartek w stolicy Azerbejdżanu Baku, że Teheran jest "zawsze gotowy" na negocjacje w sprawie swojego programu nuklearnego, zastrzegając jednak, że nie ulegnie presji.
Ahmadineżad wypowiedział się po przybyciu na szczyt państw kaspijskich (Azerbejdżan, Kazachstan, Iran, Rosja, Turkmenistan). Jego uczestnicy mają rozmawiać o statusie prawnym Morza Kaspijskiego. - Oni (państwa zachodnie) myślą, że doprowadzą do czegoś, naciskając na Iran, lecz to nie jest ten przypadek. Wydaje im się, że blokada Iranu zmieni irański naród. Ale irański naród nie zostanie złamany przez sankcje - dodał.

Irański prezydent ma spotkać się na marginesie szczytu z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Rosyjski przywódca będzie namawiać Teheran do wznowienia rozmów z  mocarstwami światowymi na temat jego programu nuklearnego. Według obserwatorów, Moskwa pragnie odzyskać zaufanie Teheranu i  wzmocnić swą pozycję jako negocjator w przyszłych rozmowach. W ostatnich miesiącach Rosja zirytowała Iran, popierając uchwalone wobec niego kolejne sankcje ONZ-owskie i wycofując się z kontraktu na dostawę systemów obrony powietrznej S-300 i innego sprzętu wojskowego.

Sześć mocarstw - USA, Rosja, Wielka Brytania, Chiny, Francja (stali członkowie Rady Bezpieczeństwa) i Niemcy - oraz Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zabiegają o wstrzymanie przez Iran wzbogacania uranu. Iran jest podejrzewany o dążenie do wyprodukowania broni nuklearnej. Rząd w Teheranie stanowczo odrzuca te oskarżenia. Władze irańskie utrzymują, że chcą wzbogacać uran wyłącznie w celu uzyskania paliwa do elektrowni jądrowych.

zew, PAP