"NATO zamierza rozwijać zdolności do obrony mieszkańców i terytoriów przeciwko atakom rakiet balistycznych. Stanowi to kluczowy element naszej wspólnej obrony, co przyczynia się do niepodzielnego bezpieczeństwa Sojuszu" - brzmi fragment dokumentu. "Będziemy aktywnie dążyć do współpracy ws. obrony przeciwrakietowej z Rosją i innymi partnerami euroatlantyckimi". W dalszej części strategii obrona przeciwrakietowa jest wymieniona na pierwszym miejscu wśród "obszarów wspólnych interesów z Rosją, gdzie NATO jest zdeterminowane do wzmocnienia konsultacji politycznych i do praktycznej współpracy".
W sobotę, w pierwszej sesji poświęconej Afganistanowi, wezmą udział przywódcy niemal 50 krajów uczestniczących w dowodzonych przez NATO Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF). Niemal 10 lat od rozpoczęcia amerykańskiej operacji w Afganistanie mają przyjąć harmonogram stopniowego przekazywania odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju Afgańczykom. Ten okres rozpocznie się na początku 2011 i ma zakończyć do końca 2014 roku, kiedy - zgodnie z wolą prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja - afgańskie siły bezpieczeństwa mają przejąć odpowiedzialność we wszystkich 34 prowincjach.
O 15 czasu warszawskiego odbędzie się Rada NATO-Rosja z udziałem prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Zdaniem Rasmussena, będzie to "świeży start w relacjach NATO z Rosją". - Naszą wizją jest strategiczne partnerstwo między NATO a Rosją. Wzmocnione stosunki poprawią środowisko bezpieczeństwa w całej przestrzeni euroatlantyckiej. To szczególnie ważne dla wschodnich członków NATO - powiedział sekretarz generalny. Nie oczekuje się, że Miedwiediew już na szczycie odpowie na zaproszenie do współpracy ws. obrony przeciwrakietowej. W projekcie deklaracji jest mowa o "wspólnej analizie", jak taka współpraca natowsko-rosyjska miałaby wyglądać.
pap, ps