Miedwiediew połączył się z kilkoma biurami i osobiście wysłuchał skarg obywateli. Dotyczyły one różnych problemów bytowych - od wymiany żarówek w lampach ulicznych we wsi Nikoło-Bieriezowka w Baszkirii i uszkodzenia kabla energetycznego w Smoleńsku przez remont obiektów infrastruktury w dawnym miasteczku wojskowym w obwodzie tulskim po likwidację nierentownych kotłowni we Władywostoku i doprowadzenie wody do domów we wsi Radio w obwodzie rostowskim.
Prezydent na bieżąco łączył się z ministrami i swoim urzędnikami, wydając im polecenia ustnie i w formie pisemnej. Miedwiediew określił ten seans mianem warsztatów dla swoich podwładnych w terenie. - Jeśli ja tracę na to czas, to tym bardziej oni powinni się tym zajmować - oświadczył. - W 48 regionach federacji pojawią się "elektroniczne biura". Dzięki nim ludzie nie będą musieli gdzieś jeździć i stać w kolejkach. Ich skargi lub postulaty będą rejestrowane w formie elektronicznej - poinformował prezydent, nie wdając się w szczegóły.
Przedstawiciel jego administracji wyjaśnił później, że w oddalonych miejscowościach planuje się zainstalowanie terminali z wideokamerą i dostępem do internetu. W grudniu podobną rozmowę z obywatelami - tyle że za pośrednictwem telewizji - przeprowadzi premier Rosji Władimir Putin.
pap, ps