Łukaszenka potwierdził opinię, że Rosja pomaga części białoruskiej opozycji. - Wiemy o tym. Dysponujemy faktami. Uładzimir Niaklajeu, Andrej Sannikau - to ludzie, którzy dzisiaj są finansowani przez Rosję - oświadczył.
Niaklajeu - poeta, lider kampanii obywatelskiej "Mów prawdę!" i Sannikau - przywódca kampanii "Europejska Białoruś", to dwaj z łącznie siedmiu przedstawicieli opozycji, startujących w wyborach prezydenckich 19 grudnia. Łukaszenka ubiega się w nich o czwartą kadencję. Na Białorusi trwa obecnie kampania wyborcza.
W minionych tygodniach z wizytą na Białoruś przybyło kilku przedstawicieli krajów unijnych i UE: prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, szefowie MSZ Polski i Niemiec - Radosław Sikorski i Guido Westerwelle oraz unijny komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele. W trakcie rozmów mówili m.in. o oczekiwaniach UE, że wybory na Białorusi będą uczciwe.
pap, ps