Przed wyborami Bractwo deklarowało, że nie liczy na powtórzenie sukcesu sprzed pięciu lat. Wstępne szacunki, które przedstawiło przed opublikowaniem we wtorek oficjalnych wyników, sugerują dotkliwą klęskę. - Tylko niewielu wystartuje w drugiej turze, ale żaden kandydat Bractwa nie wygrał w pierwszej turze - powiedział szef parlamentarnej grupy Bractwa w mijającej kadencji Saad al-Katatni. Druga tura wyborów odbędzie się 5 grudnia.
Jak podała w poniedziałek egipska telewizja państwowa, powołując się na główną komisję wyborczą, w niedzielnym głosowaniu uczestniczyła jedna czwarta z 41 mln zarejestrowanych wyborców. Według opozycji, wyborom towarzyszyły liczne nadużycia, a czynniki niezależne szacują rzeczywistą frekwencję na nie więcej niż 10 proc.
zew, PAP