Z amerykańskiej korespondencji dyplomatycznej wynika, że Putin ma tajny kapitał za granicą, a jego źródłem jest "mająca siedzibę w Szwajcarii tajemnicza firma Gunvor handlująca ropą", która ma powiązania z Kremlem - podaje brytyjski dziennik "Guardian". Cytując przedstawicieli rosyjskiej opozycji, Condoleezza Rice w jednej z depesz twierdzi, że w 2008 roku Putin, obawiając się wszczęcia procedur śledczych, nie chciał, by stanowisko prezydenta Rosji objął po nim silny następca.
W innym materiale ujawnionym przez Wikileaks Putin określany jest jako "samiec alfa". Premier Rosji jest również oceniany jako polityk trzymający się autorytarnych metod rządzenia oraz porównywany do premiera Włoch Silvio Berlusconiego. Amerykańscy dyplomaci porównywali rosyjskich przywódców do bohaterów filmu "Batman i Robin". Prezydent Dmitrij Miedwiediew to według nich Robin, a Putin to Batman.
pap, ps