Czeskie służby drogowe podały, że większość dróg w kraju jest przejezdna, choć wiele z nich pokrywa warstwa zbitego i zmrożonego śniegu. W Górach Orlickich i w województwie hradeckim rano występowały mgły. W Pradze miejskie zakłady komunikacyjne, aby zmniejszyć ruch samochodów prywatnych na pokrytych śniegiem ulicach, postanowiły w weekend uruchomić dodatkowe składy metra, tramwaje, autobusy i pociągi podmiejskie.
W związku z mrozami pogorszyła się jakość powietrza w kilku regionach Czech. Przyczyniła się do tego duża ilość emisji spalin z pieców grzewczych. Meteorologowie wydali ostrzeżenie przed smogiem dla województw: usteckiego (na północnym zachodzie) i morawsko-śląskiego (na wschodzie). W miasteczku Lom normy zawartości pyłów w atmosferze zostały przekroczone trzykrotnie. Podwyższone stężenie pyłów zarejestrowano w Karwinie i Ostrawie.
Z kolei na Słowacji - według miejscowych służb drogowych - przejezdne są wszystkie drogi główne. Dla ciężarówek zamknięty był przejazd przez przełęcz Zbojska. Temperatury oscylują wokół zera stopni Celsjusza. Słowacki Instytut Hydrometeorologiczny w piątek w nocy ogłosił alarm powodziowy III stopnia dla dolnego biegu Bodrogu. Meteorologowie ostrzegają, że roztapiający się śnieg i opady deszczu mogą tam doprowadzić do groźnych powodzi. Ostrzeżenie II stopnia obowiązywało wzdłuż Hornadu i w górnym biegu Bodrogu.
PAP, arb