Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite podpisała w czwartek poprawki do kodeksu karnego przyjęte przez Sejm o stosowaniu rozszerzonej konfiskaty mienia nabytego drogą nielegalną i zachowaniu pełnej anonimowości osób, które poinformowały o przypadku korupcji.
Poprawki wchodzą w życie po podpisaniu ich przez prezydent. - Wraz z nowymi poprawkami do kodeksu karnego organy przestrzegania prawa uzyskały skuteczną broń w walce z korupcją - stwierdza się w czwartkowym oświadczeniu prezydent Litwy. Nowelizacja przewiduje konfiskatę nie tylko zawłaszczonego mienia, tak jak dotychczas, ale też konfiskatę majątku, który został pomnożony dzięki nielegalnemu dochodowi, bądź przepisany na osoby trzecie.
Na przykład, jeżeli urzędnik przyjął łapówkę i za nią wybudował dom, a następnie go sprzedał dwa razy drożej, utraci podwojoną sumę przyjętej łapówki. Jeżeli wybuduje dom i sprezentuje go sąsiadce, dom równiej zostanie skonfiskowany.
Według danych Transparency International opublikowanych w czwartek, Litwa w Unii Europejskiej przoduje pod względem korupcji. 34 proc. osób na Litwie w ciągu ostatniego roku dało łapówkę. 66 proc. Litwinów sądzi, że poziom korupcji w kraju ostatnio wzrósł, a 78 proc. uważa, że starania władz kraju w walce z korupcją są nieefektywne.
zew, PAP