88 proc. mieszkańców Izraela nie ufa politykom, a 82 proc. określa walkę władz z korupcją jako nieskuteczną - pisze izraelski dziennik "Jedijot Achronot" o wynikach badań, opublikowanych z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Korupcją. Jednocześnie tylko 4 procent obywateli państwa przyznaje się do zachowań korupcyjnych - podczas gdy światowa średnia wynosi 26 procent.
Uczestnicy badania określali poziom korupcji w skali od 1 do 5. Izraelskie partie polityczne otrzymały najgorszy przeciętny wynik: 4,5. Około 76 proc. badanych uważa, że korupcja wzrosła w ciągu ostatnich 3 lat. 88 procent respondentów jest przekonanych, że przywódcy krajowych partii politycznych są skorumpowani.
Izraelczycy uważają, że ich państwo nie radzi sobie z korupcją - 82 proc. objętych sondażem orzekło, iż starania rządu o ukrócenie korupcji są nieskuteczne. To najwyższy poziom dezaprobaty wyrażanej przez obywateli państw Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, do której niedawno dołączył Izrael. Nisko oceniane są również Kneset (parlament) i instytucje religijne. Najmniej skorumpowane w oczach Izraelczyków są Siły Obronne Izraela, czyli wojsko.
PAP, arb