Porozumienie zawarł z Rosją poprzedni prezydent USA George W. Bush. Wstrzymał jednak procedurę jego wejścia w życie przez wycofanie go z Kongresu w odpowiedzi na wojnę Rosji z Gruzją w sierpniu 2008 r. Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama przekazał porozumienie Kongresowi do zatwierdzenia w maju 2010 r., oznajmiając, że sprawa Gruzji nie jest już przeszkodą. Było to jedno z ważniejszych posunięć w ramach polityki "zresetowania" stosunków z Rosją.
Administracja Obamy podkreśla, że Rosja stara się współpracować z USA, by zapobiec uzbrojeniu się Iranu w broń jądrową. Jej krytycy zwracają uwagę, że Rosja nadal szkoli irańskich fizyków i dostarcza Iranowi technologie nuklearne. Ekspert z fundacji Carnegie, Matthew Rojansky, powiedział jednak dziennikowi "New York Times", że porozumienie o pokojowej współpracy nuklearnej z Rosją jest "potencjalnie dużo bardziej znaczące" dla bezpieczeństwa nuklearnego niż polityka resetu i układ START o redukcji strategicznej broni atomowej.
zew, PAP