Argentyna: szturm na supermarkety

Argentyna: szturm na supermarkety

Dodano:   /  Zmieniono: 
Argentyńczycy w obawie przed dewaluacją peso tłoczyli się w bankach po pieniądze, w sklepach i supermarketach wykupywali towary z importu.
W czwartek nowy prezydent, peronista Eduardo Duhalde, zaprzysiągł swój rząd i dał do zrozumienia, że odejdzie od parytetu peso-dolar w stosunku 1:1.
Przyjęcie tego parytetu przed 10 laty uwolniło Argentynę od  hiperinflacji. Dewaluacja peso obniży zarobki i oszczędności milionów ludzi, doprowadzi do bankructwa wielu firm i wzrostu cen wielu towarów, od mąki i benzyny po radioodbiorniki i telewizory.
Innym problemem Argentyny jest olbrzymi dług publiczny, który według najnowszych danych wynosi 141 miliardów dolarów. Szef gabinetu Duhalde, młody ekonomista Jorge Capitanich, oświadczył, że Argentyna nie jest w stanie spłacać zadłużenia i ma nadzieję rozpocząć negocjacje z wierzycielami w sprawie jego restrukturyzacji.
Niewypłacalność Argentyny stała się faktem w czwartek wieczorem, gdy minął termin wykupienia przez nią euroobligacji denominowanych we włoskich lirach, na sumę 28 milionów dolarów.
les, pap
Czytaj też: Argentyński Titanic