Co najmniej siedem osób zginęło, a 10 zostało rannych w niedzielę w wyniku zawalenia się budynku fabryki włókienniczej w drugim największym mieście Egiptu, Aleksandrii - poinformowała egipska państwowa agencja prasowa MENA. Według niej, pod gruzami mogą się znajdować jeszcze dalsi zabici.
W sześciokondygnacyjnym budynku pracowało około 30 ludzi. - Od wczoraj w Aleksandrii ustawicznie silnie padało. Budynek liczył 30 lat i jego fundamenty mogły zostać uszkodzone - powiedział cytowany przez gazetę "Al-Ahram" funkcjonariusz sił bezpieczeństwa.
Burze piaskowe, ulewne deszcze i silne wiatry, które w ostatnich dniach nawiedziły Egipt, stały się przyczyną zamknięcia co najmniej 10 portów nad morzami Śródziemnym i Czerwonym.PAP, arb