Korea Południowa broni się przed sąsiadami z północy. Na razie to tylko ćwiczenia

Korea Południowa broni się przed sąsiadami z północy. Na razie to tylko ćwiczenia

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia) 
Korea Płd. przeprowadziła w środę największe od kilkudziesięciu lat ćwiczenia obrony cywilnej. Jest to reakcja na rosnące napięcie w relacjach z Koreą Płn., która w listopadzie ostrzelała południowokoreańską wyspę w pobliżu spornej granicy na Morzu Żółtym.
Syreny sygnalizujące rozpoczęcie 15-minutowych ćwiczeń zawyły o  godz. 14 czasu miejscowego (godz. 6 czasu polskiego) wzywając mieszkańców kraju, by jak najszybciej udali się do jednego z 25 tys. publicznych schronów.

Według miejscowej Agencji ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (Nema) były to największe tego typu ćwiczenia od  1975 roku. "Ćwiczenie ewakuacji ma przygotować do rzeczywistej sytuacji, takiej jak ostrzał wyspy Yeonpyeong przez północnokoreańską artylerię" - poinformowała Nema w  komunikacie. "Zaniepokojenie społeczeństwa z powodu prowokacji Korei Płn. rośnie" - oznajmiła agencja podając jako przykłady bezustanne zagrożenie militarne i napięcia wokół spornej granicy na Morzu Żółtym.

Według świadków w chwilę po rozpoczęciu ćwiczeń ulice Seulu wyludniły się, a ruch na głównych ulicach stolicy ustał. Z powodu ćwiczeń przerwano też zajęcia w szkołach. W domach mieszkańcy musieli wyłączyć gaz i prąd i udać się do podziemnych schronów.

Na siedmiu stacjach metra w Seulu ćwiczyli strażacy i żołnierze. W  mieście Paju przy granicy z Koreą Płn. przeprowadzono ćwiczenia na  wypadek ataku chemicznego. Dziesiątki południowokoreańskich samolotów bojowych wystartowało też by  przećwiczyć odpieranie ataku sił Korei Płn. Ćwiczenia nie miały wpływu na transport morski i lotniczy, ale pociągi i samochody na trasach szybkiego ruchu musiały zwolnić.

Korea Płd. jest oficjalnie w stanie wojny z Koreą Płn., ponieważ konflikt z lat 1950-1953 zakończono jedynie zawieszeniem broni. Regularnie przeprowadza się tam ćwiczenia obrony cywilnej, które jednak są zazwyczaj ignorowane przez większość mieszkańców.

pap, ps