Zgromadzenie Narodowe (parlament) Wenezueli przyznało w piątek prezydentowi Hugo Chavezowi specjalne uprawnienia do wydawania dekretów z mocą ustawy przez okres 18 miesięcy. Opozycja ostrzega, że to krok ku ustanowieniu w kraju dyktatury.
Chavez tłumaczył, że nadzwyczajne uprawnienia są mu potrzebne, by skuteczniej walczyć ze skutkami katastrofalnych powodzi i lawin ziemnych, które spowodowały śmierć ok. 40 osób, a blisko 140 tys. pozbawiły dachu nad głową.
Dzięki decyzji parlamentu prezydent będzie miał prawo wydawać dekrety w wielu dziedzinach, m.in. w gospodarce mieszkaniowej, finansach i kwestiach bezpieczeństwa. Chavez wnosił o przyznanie mu specjalnych uprawnień na jeden rok. Jednak parlament, w którym przeważają jego zwolennicy z Partii Socjalistycznej, przedłużył ten okres o 6 miesięcy.
Również w piątek parlament przegłosował ustawę, ułatwiającą państwu nacjonalizację banków i ograniczanie ich zysków. Na jej mocy m.in. banki co 6 miesięcy będą musiały przekazywać 5 proc. zysków na rzecz grup reprezentujących lokalne społeczności. Prezydent będzie odtąd mógł też dokonać przejęcia instytucji, które uzna za problematyczne.
pap, ps