Co najmniej 32 osoby - wyłącznie kobiety i dzieci - utonęły, gdy barka wywróciła się i zatonęła na rzece Surma, na północnym wschodzie Bangladeszu.
Na transportującą towary barkę wsiadło kilkadziesiąt osób; dodatkowy ciężar spowodował jej przeciążenie. - Wśród ofiar jest co najmniej 16 kobiet i 16 dzieci. Nadal próbujemy zorientować się, czy jest więcej osób zaginionych - powiedział AFP przedstawiciel policji z dystryktu Sunamganj, w którym doszło do tragedii.
Szef lokalnej policji, Jane Alam podkreśla, że wypadek zdarzył się w miejscu bardzo niedostępnym, na głębokiej prowincji i minie jeszcze wiele godzin, zanim przedstawiciele władz zdołają tam dotrzeć. - Mamy potwierdzenie, że barka zatonęła około godzi. 21. (19. czasu polskiego) - dodał Alam.
pap, ps