Polska dostała wysokie stanowisko w pierwszym rozdaniu w październiku - zastępcą sekretarza generalnego Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ) będzie od stycznia Maciej Popowski. Jak ustaliła PAP, żadne inne dyrektorskie stanowisko dla Polski w ESDZ obecnie się nie szykuje. "Przecież mamy tak wiele państw członkowskich, które coś muszą dostać" - powiedziały PAP źródła bliskie Ashton.
Nominacja Rumuna nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale doniósł o niej w piątek tygodnik "European Voice". Rumuński ambasador w Pekinie Viorel Isticioaia-Budura ma być dyrektorem departamentu zajmującego się Azją, w tym Chinami. Ma świetnie doświadczenie w dyplomacji, biegle mówi po chińsku. Jego nominacja, jak powiedziały źródła z otoczenia Ashton, powinna zostać ogłoszona jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia albo na początku roku.
Słowak Miroslav Lajczak też ma ogromne doświadczenie dyplomatyczne. Był do ubiegłego roku szefem słowackiej dyplomacji, a wcześniej specjalnym wysłannikiem UE i ONZ w Bośni i Hercegowinie. Będzie kierował departamentem ds. Rosji, polityki sąsiedzkiej oraz Bałkanów Zachodnich. O Lajczaku było głośno, gdy nie czekając do końca kadencji, wycofał się ze swej misji w BiH, by objąć stanowisko ministra.
Obaj - i Słowak, i Rumun - są absolwentami Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO).
pap, ps