Jedenaście osób zginęło, a dwanaście zostało rannych w niedzielę wskutek eksplozji rurociągu naftowego należącego do koncernu Pemex w Texmelucan w środkowym Meksyku - poinformowały lokalne władze. W wyniku wybuchu uszkodzone zostały również 32 domy.
Według ministra spraw wewnętrznych stanu Puebla Valentina Menesesa, do eksplozji doszło najprawdopodobniej, gdy ktoś próbował kraść ropę z rurociągu.
Telewizja meksykańska pokazywała migawki olbrzymiej chmury czarnego dymu, który unosił się nad miejscem eksplozji. Jak dodał Meneses, służby ratunkowe opanowały pożar.
pap, ps