Jeden z kandydatów na prezydenta w wyborach na Białorusi, lider kampanii "Mów prawdę!" Uładzimir Niaklajeu został pobity w niedzielę wieczorem przez białoruską milicję - poinformowała telewizja Biełsat. Niaklajeu jest nieprzytomny.
Uładzimir Niaklajeu został pobity w niedzielę wieczorem, gdy z kolumną swych zwolenników szedł w stronę Placu Październikowego, gdzie opozycja chce zorganizować wiec - podało Radio Swaboda. Kolumnę zaatakowało ok. 50 ludzi ubranych na czarno. Słychać było granaty hukowe i petardy.
Pojazd milicji drogowej zagrodził drogę samochodowi z przygotowaną przez opozycję aparaturą nagłaśniającą. Aparaturę zabrano - relacjonuje Radio Swaboda.
- Napadli na nas ze wszystkich stron przebrani ludzie, OMON-owcy, bili kobiety. Wielu jest pobitych, ludzie mają połamane ręce - opisywał atak na opozycyjną kolumnę Wiktar Harbaczou, mąż zaufania jednego z kandydatów na urząd prezydenta Uładzimira Niaklajeua.
pap, ps