Polska tworzy czarną listę Białorusinów

Polska tworzy czarną listę Białorusinów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski zdecydował o zniesieniu opłat za wizy (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Od 1 stycznia wizy do Polski dla Białorusinów będą bezpłatne - poinformował rzecznik MSZ Marcin Bosacki. Zapowiedział jednocześnie, że Polska rezerwuje sobie prawo do niewpuszczania na swe terytorium tych przedstawicieli władz białoruskich, którzy biorą udział w represjach wobec opozycji.
Jak ocenił rzecznik MSZ, decyzja o zniesieniu opłat za wizy jest "symbolem polskiej solidarności ze społeczeństwem Białorusi". - Chcemy wesprzeć zwłaszcza europejskie tendencje na Białorusi tak jasno wyrażone 19 grudnia - powiedział Bosacki. Podkreślił, że osoba posiadająca polską wizę może podróżować po krajach strefy Schengen do 3 miesięcy. Koszt wizy krajowej dla Białorusinów wynosił dotąd 20 euro. Jak informuje MSZ od początku 2010 r. w trzech polskich urzędach konsularnych (Brześć, Grodno, Mińsk) wydano 172 486 wiz dla obywateli Białorusi. Długoterminowe wizy krajowe -  zaznacza MSZ - wydawane są przeważnie zwykłym obywatelom, a nie przedstawicielom władz.

Lista osób niepożądanych

Bosacki poinformował, że Polska "rezerwuje sobie prawo do  niewpuszczania" na terytorium Polski "przedstawicieli władz białoruskich, którzy biorą udział w bezprecedensowej fali represji" wobec opozycji. Rzecznik MSZ podkreślił, że obecnie powstaje lista osób, które nie będą wpuszczone do Polski. - Będzie to osobna lista osób niepożądanych na terytorium Polski i indywidualnie pewne osoby będą na nią wpisywane. To nie będzie lista z automatu obejmująca wszystkich wysokich przedstawicieli władz na  Białorusi. Ci, którzy rzeczywiście biorą udział w organizowaniu i realizacji fali represji mogą się spodziewać, że na niej się znajdą - tłumaczył.

Bosacki nie chciał powiedzieć, kto konkretnie znajdzie się na liście. - Ta lista już powstaje. Znajdzie się na niej na pewno więcej niż  kilka osób - powiedział. Rzecznik MSZ zaznaczył, że zakaz wstępu będzie dotyczył terenu Polski. - Decyzja znajdzie się w systemie Schengen. To znaczy, jeżeli osoba wystąpi w Mińsku o wizę innego kraju, konsulowi tego kraju zapali się lampka ostrzegawcza. Z reguły to skutkuje tym, że ta osoba nie dostanie również wizy do żadnego z innych krajów Schengen - powiedział.

Polityka ręki wyciągniętej częściowo

- Kontynuujemy politykę z jednej strony wyciągniętej ręki i  otwartej dłoni wobec społeczeństwa białoruskiego, a z drugiej - ostrzejszą politykę wobec tych, którzy w tej chwili przeprowadzają na Białorusi największe w  niepodległej historii tego kraju represje - podkreślił rzecznik MSZ. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł w polskiej dyplomacji, lista osób objętych zakazem wjazdu do Polski może być uzupełniana o  kolejnych przedstawicieli reżimu Łukaszenki, których działania będą miały charakter represji wobec opozycji. Lista nie będzie jednak upubliczniona.

Obecna sytuacja na Białorusi stawia pod znakiem zapytania ratyfikację polsko-białoruskiej umowy o małym ruchu granicznym między naszymi krajami - wynika z informacji PAP. Według źródła, "trudno spodziewać się, by ratyfikacja umowy o małym ruchu granicznym nastąpiła". Sejm w maju zgodził się na ratyfikację przez prezydenta umowy między rządem polskim a białoruskim o małym ruchu granicznym. Umowa ta  miała pozwolić obywatelom obu krajów mieszkającym w przygranicznym pasie na  przekraczanie granicy na podstawie zezwoleń, bez wiz.

zew, PAP