Chodorkowski skazany na 13,5 roku - posiedzi do 2017

Chodorkowski skazany na 13,5 roku - posiedzi do 2017

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michaił Chodorkowski (fot. ITAR-TASS.Forum) 
Były szef koncernu naftowego Jukos Michaił Chodorkowski został przez moskiewski sąd skazany na 13,5 roku więzienia, z zaliczeniem 8 lat odbytej kary.
Na 13,5 roku więzienia skazany został również partner biznesowy Chodorkowskiego Płaton Lebiediew. Obu biznesmenom na poczet kary zostaną zaliczone obecnie odbywane wyroki. Po uwzględnieniu poprzednich wyroków Chodorkowski i Lebiediew spędzą w zakładzie karnym po 14 lat. Termin odbywania kary upłynie w roku 2017.

Od maja 2005 roku Chodorkowski i Lebiediew odbywają już kary ośmiu lat łagru za rzekome oszustwa podatkowe i uchylanie się od płacenia podatków. Prokurator wniósł o zaliczenie im na poczet nowych kar okresu, jaki upłynął od ich aresztowania w 2003 roku, co sędzia uwzględnił. Chodorkowski i Lebiediew konsekwentnie odpierają wysunięte wobec nich zarzuty, uważając je za sfabrykowane i politycznie umotywowane.

Tuż po ogłoszeniu wyroku adwokat Chodorkowskiego Jurij Szmidt powiedział, że wyrok "został wydany pod naciskiem władz wykonawczych, którymi kieruje pan Putin". - Putin zasygnalizował sądowi, kto dziś jest szefem i kto decyduje dziś o losie i życiu Chodorkowskiego - powiedział adwokat.

Zdaniem wielu analityków i obrońców praw człowieka niedawne oświadczenie premiera i byłego prezydenta Władimira Putina przypieczętowało los Chodorkowskiego - najbardziej znanego więźnia w Rosji, który siedzi za kratami od roku 2003. - Putin powiedział, że "złodziej powinien siedzieć w więzieniu". To była presja bezpośrednia, cyniczna i bezprecedensowa" na wymiar sprawiedliwości - podkreśliła Lilia Szewcowa, politolog z moskiewskiego Centrum Carnegie.

zew, PAP