"Wizerunek Chrystusa, splamiony krwią niewinnego na ścianie kościoła koptyjskiego w Aleksandrii, w Egipcie, nie może pozostawić obojętnym tego, na kim spoczywa obowiązek rządzenia. Wszyscy powinni wnieść swój wkład, by dać odpór tym niedopuszczalnym przejawom nietolerancji" - oświadczył włoski rząd. "Nasz rząd zamierza prowadzić z najwyższą determinacją akcję na rzecz obrony wolności religijnej wszystkich wiar, a szczególnie zaś wspólnot chrześcijańskich w każdym zakątku świata" - głosi dalsza część oświadczenia gabinetu Berlusconiego.
W wybuchu bomby przed kościołem koptyjskim w Aleksandrii śmierć poniosło w sobotę 21 osób, a około 100 zostało rannych. Był to najpoważniejszy atak na chrześcijan w Egipcie od 10 lat. Podczas niedzielnego spotkania z wiernymi w Watykanie Benedykt XVI powiedział o zamachu: - Ten nikczemny gest śmierci, podobnie jak podkładanie obecnie bomb pod domy chrześcijan w Iraku, ażeby zmusić ich do opuszczenia kraju, jest obrazą Boga i całej ludzkości, która właśnie wczoraj modliła się o pokój i rozpoczynała z nadzieją nowy rok . W obliczu tej strategii przemocy, która wzięła na cel chrześcijan i ma konsekwencje dla wszystkich mieszkańców, modlę się za ofiary i ich rodziny, zachęcam też wspólnoty kościelne do wytrwania w wierze i dawania świadectwa wyrzeczenia się przemocy, jakie czerpiemy z Ewangelii.
Także w niedzielę włoski minister spraw zagranicznych Franco Frattini zaapelował do Unii Europejskiej, aby jednomyślnie interweniowała w sprawie przemocy i dyskryminacji chrześcijan na świecie.PAP, arb