W miastach Białorusi bardziej widoczne są zwyczaje odziedziczone po ZSRR, a więc obchody Nowego Roku 1 stycznia jako głównego święta, w miejsce religijnego Bożego Narodzenia. Jak zauważa niezależna gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti", Boże Narodzenie dla "prawosławnych ateistów to dodatkowy dzień wolny od pracy, który można spędzić w dowolny sposób".
Dla wiernych zaś to największe święto religijne, po Wielkanocy. W cerkwiach Białorusi w czwartek wieczorem, w wigilię Bożego Narodzenia (soczelnik) odbyły się nocne czuwania, a w piątek odbywają się uroczyste nabożeństwa. Główne uroczystości poprowadzi w soborze katedralnym Świętego Ducha w Mińsku zwierzchnik Cerkwi prawosławnej metropolita Filaret. W nabożeństwie po południu wezmą udział przedstawiciele władz i dyplomaci.
W Mińsku od piątku odbędzie się wiele wydarzeń kulturalnych i oficjalnych. Wciąż trwa Bożonarodzeniowy Międzynarodowy Turniej Amatorów Hokeja o Nagrodę Prezydenta, organizowany przez Alaksandra Łukaszenkę po raz siódmy. W cyrku i filharmonii zapowiadane są spektakle i koncerty, w stołecznych parkach i zoo odbędą się imprezy dla dzieci. Otwarte są sklepy, przez cały weekend czynne będą duże domy towarowe. Około miliona mieszkańców Białorusi to katolicy, którzy obchodzą Boże Narodzenie 25 grudnia. Jest to również dzień wolny od pracy.
zew, PAP