Według danych ogłoszonych w piątek przez CEPAL, Komisję Ekonomiczną dla Ameryki Łacińskiej i Karaibów, przyrost produktu krajowego brutto w Brazylii w 2010 r. wyniósł 7,7 proc. Bezrobocie spadło zaś do najniższego poziomu w historii Brazylii i wynosi obecnie 6,1 proc.
Pani Rousseff, była szefowa gabinetu prezydenta Luli, powołała na czwartkowym posiedzeniu swego rządu komisję do spraw realizacji PAC złożoną z ośmiu ministrów resortów gospodarczych oraz edukacji i ochrony zdrowia. Zleciła im opracowanie w szczegółach programu tworzenia nowych stanowisk pracy, udostępniania tanich mikrokredytów na rozruch własnej działalności gospodarczej, programów szkolenia zawodowego i opieki zdrowotnej oraz pomocy żywnościowej dla najuboższych. - Mimo wielkich sukcesów, jakie odniósł mój poprzednik, nie spocznę dopóki wciąż istnieją zjawiska zawstydzające dla naszego kraju: dopóki są Brazylijczycy, którzy nie mają co włożyć na talerz, dopóki są rodziny mieszkające na ulicy i biedne dzieci pozostawione swemu losowi - deklarowała Dilma Rousseff w przemówieniu wygłoszonym na uroczystości swej inwestytury. Powiedziała, że jej ambicją jest uczynienie z Brazylii "kraju klasy średniej, bez biedaków".
Rząd pani Rousseff opiera się na wielobarwnej koalicji, którą zmuszona była utworzyć, aby zapewnić sobie zwycięstwo wyborcze. Składa się ona z jedenastu partii i ugrupowań. Główną rolę w koalicji odgrywają Partia Pracujących (PT), do której pani prezydent należy od 1999 roku, i Partia Brazylijskiego Ruchu Demokratycznego (PMDB), wpływowe ugrupowanie centroprawicowe, któremu przewodzi Michel Temer.
pap, ps