Danyłyszyn, ścigany przez władze Ukrainy za zarzucane mu przestępstwa finansowe, dostał azyl polityczny w Czechach w czwartek. Wcześniej, w październiku, został aresztowany przez czeską policję przed gmachem ukraińskiej ambasady w Pradze. W piątek odzyskał wolność. Ukraińscy opozycjoniści utrzymują, że jego sprawa to jeden z elementów prześladowania opozycji politycznej w tym kraju.
Partia Regionów w piątkowym komunikacie oświadczyła: "Status, mandaty poselskie, legitymacje partyjne, wysokie stanowiska ani przychylność innych państw nie uratują złodziei przed odpowiedzialnością". Dodała, że rozpoczęła walkę z korupcją i nic jej w tym dziele nie powstrzyma.
Do piątku, gdy Danyłyszyn uzyskał azyl polityczny w Czechach, był on jednym z siedmiu więzionych członków ekipy Julii Tymoszenko. Wśród sześciu pozostałych, którzy przebywają obecnie w ukraińskich aresztach, jest były minister spraw wewnętrznych Jurij Łucenko. Ukraińscy komentatorzy twierdzą, że zatrzymując swych przeciwników politycznych, ekipa prezydenta Janukowycza pragnie pozbyć się konkurentów w przyszłych wyborach parlamentarnych. Blok Julii Tymoszenko jest największym ugrupowaniem opozycyjnym w Radzie Najwyższej (parlamencie) Ukrainy.
zew, PAP