"W wyniku prac Komisji Państwowej zebrane zostały wszystkie materiały i wyczerpujące informacje niezbędne do ekspertyz i badań; zebrano i umieszczono na strzeżonym terenie fragmenty samolotu w celu przeprowadzenia (w razie potrzeby) dodatkowych badań; przeprowadzono czynności związane z identyfikacją szczątków ofiar" - podała służba prasowa rządu FR. Przypomniała ona też, że "badanie (przyczyn katastrofy) prowadziła Komisja Techniczna MAK, jako niezależna organizacja międzynarodowa, zgodnie ze standardami protokołu 13. do Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym i w porozumieniu ze strona polską".
Jednocześnie Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował, że rosyjscy śledczy w obecności polskich prokuratorów zamierzają ponownie przesłuchać kilku świadków katastrofy Tu-154M. - W lutym Komitet Śledczy FR planuje przyjąć polską delegację i przeprowadzić prace śledcze, zmierzające do usunięcia wszelkich pytań powstających po stronie polskiej - oświadczył rzecznik Komitetu Śledczego FR Władimir Markin. - W tym czasie planuje się m.in. powtórne przesłuchanie świadków w obecności przedstawicieli prokuratury RP - dodał.
Markin przekazał także, iż śledczy Komitetu Śledczego FR przystąpili do wnikliwego studiowania raportu końcowego MAK i przedstawionych przez Polskę uwag do tego dokumentu. Podał też, że Komitet Śledczy FR zamierza zlecić przeprowadzenie kompleksowej ekspertyzy lotniczo-technicznej i medyczno-sądowej, której rezultaty będą jedną z podstaw do podjęcia decyzji procesowych. Markin potwierdził, że Komitet Śledczy FR przygotował do przekazania Polsce kolejne 30 tomów akt śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.
zew, PAP