W obliczu najpoważniejszych w dziejach niepodległej Tunezji niepokojów społecznych Ben Ali zrezygnował ze sprawowanej od 23 lat prezydentury i zaraz potem udał się do Arabii Saudyjskiej. Tunezyjczycy wyszli na ulice, by protestować przeciwko dotkliwej biedzie i bezrobociu, jak też zadeklarować swój sprzeciw wobec arogancji i korupcji władz.
Szwajcarskie media podały, że jeden z wniosków pochodzi od stowarzyszenia mieszkających w Szwajcarii Tunezyjczyków. Domagają się oni zajęcia m.in. budynku przy ekskluzywnej genewskiej Rue du Rhone oraz odrzutowca dyspozycyjnego Falcon 9000, który ma się znajdować w porcie lotniczym Genewy. Według szwajcarskich władz, by sprawa ruszyła z miejsca, nowy tunezyjski rząd jedności narodowej będzie musiał wszcząć własne postępowanie karne i zwrócić się do Szwajcarii o pomoc prawną.
PAP, arb