Jednocześnie wzrósł optymizm co do perspektyw współpracy Obamy z nowym Kongresem, w którym po listopadowych wyborach Republikanie przejęli większość w Izbie Reprezentantów i zmniejszyła się przewaga Demokratów w Senacie. Obecnie już 55 procent społeczeństwa twierdzi, że obie strony mogą ze sobą owocnie współpracować. Jest to wzrost o 7 procent w porównaniu z początkiem stycznia.
Zdaniem obserwatorów, Obama poczynił po wyborach istotne gesty pojednawcze pod adresem opozycji, m.in. mianując nowym szefem swej kancelarii Williama Daleya, uchodzącego za centrowego Demokratę. W "Wall Street Journal" ukazał się również artykuł prezydenta, w którym obiecał on wyeliminowanie niektórych regulacji rządowych krępujących wzrost ekonomiczny. "To najnowszy krok Białego Domu w celu poprawy stosunków z korporacyjną Ameryką, w nadziei na pobudzenie inwestycji przez wielkie koncerny międzynarodowe i zmniejszenie bezrobocia" - skomentował ten tekst konserwatywny dziennik.
PAP, arb