Szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton oświadczyła w środę, że administracja Baracka Obamy chce znaleźć "tak dużo wspólnej płaszczyzny z Chinami, jak to tylko możliwe". Wyeksponowała kluczowe znaczenie stosunków amerykańsko-chińskich.
W wywiadzie dla telewizji NBC Clinton nazwała współpracę między obu krajami w kwestiach gospodarczych i strategicznych "dobrą wiadomością" i wyraziła opinię, że stosunki amerykańsko-chińskie mają kluczowe znaczenie dla stabilności na świecie. - Stosunki te pod wieloma względami będą determinować pokój, stabilność i prosperity w XXI wieku - powiedziała.
Clinton wezwała Chiny do większej współpracy w kwestii programu nuklearnego i "prowokacyjnego zachowania" Korei Północnej.
pap, ps