Cztery tygodnie po wprowadzeniu euro, holenderski gulden, jako pierwsza z 12 walut narodowych strefy euro, przestanie od poniedziałku być używany jako środek płatniczy.
Oznacza to pożegnanie jednej z najdłużej funkcjonujących walut europejskich.
Wywodzi się ona jeszcze z XIV wieku, kiedy holenderskie prowincje zaczęły wybijać własną wersję rozprzestrzenionej wówczas w północnej Europie florenckiej monety - florena, nazywając ją z czasem guldenem.
Gulden stał się pełnowartościową walutą narodową dopiero w XVII wieku, kiedy północne prowincje Niderlandów oderwały się od Hiszpanii. Były to złote czasy Holandii. Holenderskie statki handlowe dominowały na morzach, zaś w kraju mieszkańcy bogacili się na handlu herbatą, przyprawami i diamentami.
Jednak oprócz dobrych czasów, gulden przechodził w swojej historii także kilka trudnych momentów.
W 1816 roku, wraz z powrotem Wilhelma Orańskiego po okupacji napoleońskiej, władze, aby bronić wartości guldena, wprowadziły napis "Boże, bądź z nami" na krawędzi monety. Celem tego było powstrzymanie ludzi przed ścieraniem srebrnych krawędzi monety, co redukowało jej rzeczywistą wartość.
Podczas I wojny światowej ludzie zaczęli gromadzić srebrne monety, co w konsekwencji znacznie ograniczyło cyrkulację monety. Do końca wojny cena srebra wzrosła i nominalna wartość monet stała się niższa niż rzeczywista wartość użytego w nich srebra. Rząd, obawiając się, że ludzie będą przetapiać monety zamiast ich używać, wydał nowe, na których widnieje inny portret królowej.
Pod niemiecką okupacją w czasie II wojny światowej, gulden został został zniesiony. Władze okupacyjne usiłowały przetransferować monety do Niemiec i w zamian za przekazywane stare srebrne monety, wydawały banknoty i monety cynkowe.
Plany te pokrzyżował apel holenderskiego rządu emigracyjnego, który przyrzekł, że po wojnie gulden nadal będzie obowiązującą jednostką płatniczą. Niewiele osób zdecydowało się na oddanie guldenów Niemcom, ale rząd zdecydował, że potrzeba wybić trochę nowych monet w miejsce utraconych.
Ostatecznie kilkaset milionów monet o łącznej wartości 193,5 miliona guldenów zostało wybitych w USA w 1944 roku, a następnie po wyzwoleniu Holandii, rozdzielonych na 40 transportów i przewiezionych przez Atlantyk.
Ale podobnie jak po I wojnie światowej, ludzie zaczęli gromadzić srebrne monety i ich dystrybucja została wstrzymana. W 1948 roku srebrne monety zostały ostatecznie zastąpione nowymi, wytwarzanymi z niklu.
nat, pap
Wywodzi się ona jeszcze z XIV wieku, kiedy holenderskie prowincje zaczęły wybijać własną wersję rozprzestrzenionej wówczas w północnej Europie florenckiej monety - florena, nazywając ją z czasem guldenem.
Gulden stał się pełnowartościową walutą narodową dopiero w XVII wieku, kiedy północne prowincje Niderlandów oderwały się od Hiszpanii. Były to złote czasy Holandii. Holenderskie statki handlowe dominowały na morzach, zaś w kraju mieszkańcy bogacili się na handlu herbatą, przyprawami i diamentami.
Jednak oprócz dobrych czasów, gulden przechodził w swojej historii także kilka trudnych momentów.
W 1816 roku, wraz z powrotem Wilhelma Orańskiego po okupacji napoleońskiej, władze, aby bronić wartości guldena, wprowadziły napis "Boże, bądź z nami" na krawędzi monety. Celem tego było powstrzymanie ludzi przed ścieraniem srebrnych krawędzi monety, co redukowało jej rzeczywistą wartość.
Podczas I wojny światowej ludzie zaczęli gromadzić srebrne monety, co w konsekwencji znacznie ograniczyło cyrkulację monety. Do końca wojny cena srebra wzrosła i nominalna wartość monet stała się niższa niż rzeczywista wartość użytego w nich srebra. Rząd, obawiając się, że ludzie będą przetapiać monety zamiast ich używać, wydał nowe, na których widnieje inny portret królowej.
Pod niemiecką okupacją w czasie II wojny światowej, gulden został został zniesiony. Władze okupacyjne usiłowały przetransferować monety do Niemiec i w zamian za przekazywane stare srebrne monety, wydawały banknoty i monety cynkowe.
Plany te pokrzyżował apel holenderskiego rządu emigracyjnego, który przyrzekł, że po wojnie gulden nadal będzie obowiązującą jednostką płatniczą. Niewiele osób zdecydowało się na oddanie guldenów Niemcom, ale rząd zdecydował, że potrzeba wybić trochę nowych monet w miejsce utraconych.
Ostatecznie kilkaset milionów monet o łącznej wartości 193,5 miliona guldenów zostało wybitych w USA w 1944 roku, a następnie po wyzwoleniu Holandii, rozdzielonych na 40 transportów i przewiezionych przez Atlantyk.
Ale podobnie jak po I wojnie światowej, ludzie zaczęli gromadzić srebrne monety i ich dystrybucja została wstrzymana. W 1948 roku srebrne monety zostały ostatecznie zastąpione nowymi, wytwarzanymi z niklu.
nat, pap