Oświadczył, że wobec tego nie ma podstaw prawnych dla wprowadzenia sankcji wobec Białorusi, a "prezydent, wybrany w wolnych i demokratycznych wyborach, posiada legitymizację". Dodał, że "jako obywatel" ma nadzieję, "że zdrowy rozsądek przeważy i żadne sankcje gospodarcze wobec Białorusi nie zostaną podjęte". Mikłaszewicz powiedział również, że Sąd Konstytucyjny opowiada się za utworzeniem w przyszłości na Białorusi urzędu rzecznika praw człowieka. Jak dodał, obecnie "studiuje doświadczenia pracy" takiej instytucji w innych krajach.
W wyborach 19 grudnia według oficjalnych wyników prawie 80 proc. głosów zdobył ubiegający się o czwartą kadencję prezydencką Alaksandr Łukaszenka. Obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) uznali, że wybory były dalekie od standardów demokratycznych. Opozycja białoruska uważa, że doszło do fałszerstw.
zew, PAP