- Jasno wskazałem, że europejska przyszłość Albanii w bardzo dużym stopniu zależy od tego, czy przywódcy wybiorą to, o co prosiliśmy, by zrobili i czy zrobią to teraz - powiedział Lajczak. Według niego, Ashton i komisarz UE do spraw jej rozszerzenia Sztefan Fuele, którzy w przeszłości bezskutecznie próbowali rozładować długotrwały konflikt między albańskim rządem i opozycją w sprawie wyniku wyborów z 2009 roku, są gotowi do pomocy. - Ale teraz do waszych polityków należy wykonanie pierwszego ruchu we właściwym kierunku. Dokładnie wiedzą, co chcemy, by zrobili - zaznaczył Lejczak.
Jak podano, Ashton rozmawiała z premierem Sali Beriszą oraz z przywódcą opozycyjnej Partii Socjalistycznej Edi Ramą. Lajczak poinformował, że przed wyjazdem z Albanii w środę odbędzie jeszcze dalsze spotkania. Ubiegająca się o członkostwo UE Albania musi spełnić szereg kryteriów, które Bruksela ujęła ostatnio w 12 punktów - na ich czele są poprawa kultury demokratycznej współpracy i zwalczanie korupcji.
Berisha i policja odmówili wykonania nakazu aresztowania wobec sześciu dowódców gwardii republikańskiej, oskarżonych o przekroczenie uprawnień w związku z zastrzeleniem uczestników piątkowej demonstracji przed główną siedzibą rządu. Lajczak zaznaczył, że odpowiedzialni za zabicie protestujących muszą stanąć przed wymiarem sprawiedliwości.
zew, PAP